Ostatnio postanowiłem przejść na metodę fotochemiczną, termotransfer zabierał za dużo czasu i nie zawsze wychodziło to idealnie. Fotochemia wyszła mi za drugim razem :) Za pierwszym miałem za duże stężenie kreta w wywoływaczu i mozaika ścieżek pojawiła się na ok 3 sekundy i zniknęła, kolejne wyszły już idealnie:
niedziela, 30 października 2016
Fotochemia ogarnięta
03:33
No comments
0 komentarze:
Prześlij komentarz